Ile razy artysta siedzi nad kartką wodząc wzrokiem po biurku i bawiąc się bezradnie piórem? Ile razy idziemy ulicą, i chcemy, aby ten cholerny deszcz przestał padać? Ile razy zdarza się, że brakuje nam 10 groszy do wybranego przez nas produktu? W tym temacie, od 24 września do 15 października włącznie, odbywać będzie się konferencja użytkowników.
Tematem konferencji będzie stworzenie nowego serwitora globalnego. (Kojarzycie fotamecusa?). Plan:

1. Omówienie problemu. (problem: najprostszy z możliwych, szybka sigilizacja bliskiego środowiska.)
2. Koncepcja początkowa stworzenia serwitora.
3. Rozplanowanie projektu.
4. Rozplanowanie fazy wykonania.
5. Wykonanie. (15 października)

Aktualny punkt programu zaznaczony będzie kolorem niebieskim. Zrealizowane- zielonym.
Zapraszam do dyskusji.

w pierwszym pkcie chodzi oto do czego bedzie sluzyc? jezeli tak to ja proponuje cos zeby przyciagac ludzi na te forum ;)

Myślałem, że wystarczająco się rozpisałem.... może reszta zrozumie./Darkwind

Moim zdaniem tworzenie serwitora ogólnego zastosowania(wnioskuję, że ma być ogólnego zastosowania po tych 10gr i deszczu) nie ma sensu, po prostu będzie mało efektywny. Jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego. Poza tym z twoich przykładów wynika, że serwitor ma za zadanie eliminację pierdół, co wg. mnie jest tylko stratą energii. Ja osobiście "wytrenowałem" swoje szczęście, farta czy jak tam sobie to nazwiecie, i nie mam ww problemów.


Źle mnie zrozumiałeś. To są przykłady celów jego tworzenia, a nie zastosowań. Z resztą zostało to podsumowane w punkcie pierwszym. Szybka sigilizacja bliskiego otoczenia./Darkwind

Ehhh... tak to jest jak komuś nie napisać  "SZYBKA SIGILIZACJA BLISKIEGO ŚRODOWISKA WIELKIMI LITERAMI Z PRZERAŹLIWĄ ILOŚCIĄ WYKRZYKNIKÓW!!!!!!!!!!!!!".
Ludzie, czytajcie proszę ze zrozumieniem i MYŚLCIE, o czym czytacie.
****

Wracając do problemu. Pomysł moim zdaniem idealny. Nie potrzeba Świątyni ani czasu i miejsca na osiągnięcie gnozy. Poprostu - wizualizujesz / rysujesz  / wymawiasz i masz.  Teraz pierwsze pytanie: czy takowy servitor miałby być 'upraszczaczem tworzenia sigila' (odpowiadałby za złożenie kilku symboli w ostateczny glejt), 'zbiornikiem gnostycznym' (zbiorniczkiem otwierającym wrota gnostyczne dzięki wcześniejszemu naładowaniu w Świątyni / domu etc.), 'wysycaczem' (ładowałby sigila energią)...
...bądź jednym, drugim i trzecim równocześnie?
W zasadzie mając dostęp do czegoś takiego wiele byśmy zyskali... ale zastanawiam się, czy nadal nie jesteśmy zbyt słabi...
Darkwind, Priestess - wiecie o co mi chodzi. W zasadzie to cholernie 'spore' przedsięwzięcie.
No chyba, że stworzylibyśmy servitor - serwer=]...

Cokolwiek miałoby znaczyć "serwitor - serwer" brzmi, jakbym miał to na myśli. :P
Myślę, że sytuacja byłaby podobna jak z fotamecusem, tyle że wizualizowałoby się naprędce stworzony sigil odpowiadający za to, co chcemy osiągnąć + sigil naszego nowego serwitora. Który jeszcze opracujemy.

Hm ... i tu pojawia się poważny problem jeśli chodzi o mnie (tak, mimo, że staram się by Lady of Chaos świadczyło o swojej niezawodności, to jednak czasami brakuje tych milimetrów do precyzji)

Po pierwsze zgłaszam swoje wątpliwości co do udziału w projekcie - heh brzmi groźnie, ale zaraz wyjaśnię. Nie odpowiada mi data 1 październik z przyczyn 4:
1. Jest to 2gi dzień po nowiu, o ile się nie mylę a w okresie ściśle go poprzedzającym (nów) i zaraz po nim następującym mam straszne problemy z Kia. Duże wachania i raczej wychodzi na " - " czyli ogólnie rzecz biorąc energetycznie jestem do niczego...mimo, że staram się by Lady of Chaos świadczyło o swojej niezawodności, to jednak czasami brakuje tych milimetrów do precyzji)
2. Zgłaszam sugestie, że do takiego przedsiemwzięcia dobrze byłoby wykorzystać odpowiednie, sprzyjające warunki (stąd moja propozycja o przeniesienie tego np. na dzień pełni. 2 tyg chyba nie robią aż tak drażniącej różnicy?
3. Z pewnych względów ... jestem fizycznie rozbita, dokładnie w tym czasie...
4. Patrząc na mój przyszły tydzień mam 5spr z przedmiotów poszerzanych + dodatkowe lekcje. I nie żebym się jakoś użalała (choć tendencje do tego mam =D) ale najzwyczajniej zabraknie mi czasu by lepiej się do tego przyłożyć, a mój perfekcjonizm nie pozwala mi podejść do sprawy od tak, zakładając, że Wy odwalicie całą robote. Z resztą pośpiech jest wrogiem planowania, albo dokładniej ujmując - dokładnego i rozważnego planowania. Sceptycznie podchodzę do servitorów z niedopatrzeniami.

Więc to jest moje "ale" do punktu 4 i po części 2 również.

Z góry przepraszam za problemy, ale jako że jestem kobietą to ktoś musi je stważać, nie? =P Wasza dola iść na ustępstwa albo mi wyperswadować. Czekam zatem.
jCb

Cóż... dobrze więc. Przenosimy na 15 października.

Jestem wdzięczna =D Tym bardziej, że jest 06:15.
Przepraszam za kłopty i czekam na ustalenia trybu pracy =P
Pozdrawiam.

Dobrze, wiemy więc mniej więcej, co chcemy stworzyć, tak? To teraz czas zastanowić się nad samym servitorem. Co z tym robimy i jak?

Myślę że to bardzo dobry pomysł z tym serwitorem.
Mam pewien pomysł,a mianowicie taki serwitor mógłby
spełniać kilka nietypowych funkcji.
Mógłby na przykład wprowadzać maga w stan transu.
Umożliwiać magowi przyzywanie jakiś istot.
Sam mógłby tworzyć nowe serwitory,wykonywać rytuały.
Mógłby być wielką bateryjką.
Funkcje obronne i porządkowe.
mógłby być zwierzchnikiem innych serwitorów.
Ewentualne mógłby tworzyć uskoki czasoprzestrzeni.
Komunikowanie się przy jego pomocy z innymi istotami.
No i te zjawiska pogodowe i losowe.
Ogólnie to byłoby pięknie,ale jeśli serwitor zostanie
wyposażony w zbyt wiele przymiotów to przecież z
biegiem czasu może się zbuntować więc musiałby być
ściśle kontrolowany.

Aaaah, nevaaaar!!!

Reaktywacja. Jako że pojawiło się 2ch nowych użytkowników trzeba im dać pole do popisu.
(Tess, Koendu- na was też liczę :) )